Forum www.mroom.fora.pl Strona Główna

www.mroom.fora.pl
Oficjalne forum pokoju M-Room
 

tompasz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mroom.fora.pl Strona Główna -> Wywiady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izka28..




Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:45, 11 Lis 2008    Temat postu: tompasz

No to w skrócie. Mam na imię Tomek ,mam 19 lat. Studiuję na Politechnice Rzeszowskiej logistykę. Uwielbiam chodzić na żużel i oczywiście grać w Snookera :]








Uwielbiasz grac w Snookera? na żywo może?Smile

Tompasz : Niestety, w mojej mieścinie nie można nigdzie pograć w Snookera..... jest tylko bilard 8 i to na krzywych stołach Razz . Ale kto wie, może kiedyś ktoś się zlituje i umożliwi grę w Snookera w Rzeszowie



To zapewne i tak by sie znalazła garstka ludzi na początku do grania w prawdziwego Snookera:) A w Bilarda na tych krzywych stołach grasz czasami?

Tompasz : Oj jestem pewien że nawet więcej , niż garstka Smile A co do B8 to jeśli czas pozwala, to gram z kolegami. A na takich stolikach wygrana z kimś jest jeszcze większą frajdą





To frajdy nie ma kiedy się wygrywa w Snookera wirt. albo gdy się wbija maksa?Smile

Tompasz : Oczywiście, największą frajdę zawsze sprawia mi wbicie maxa :] Choć od ostatniego już kawał czasu minął... A tak , to wygraną na Snookerze WP traktuję podobnie jak wygraną w bilarda na żywo. Na Snookerze z najlepszymi wygrać o wiele trudniej niż z kumplami na bilardzie, za to na B8 w realu z kolegami można się o coś założyć i też mieć wielką satysfakcję z wygranej Smile




Ale tych najlepszych czasami ogrywasz?Smile

Tompasz : Raz na ruski rok się uda Wink Różnie z tym bywa. Potrafię wygrać z kimś z najwyższej półki, by chwilę później zagrać jak amator i przegrać z kimś słabszym.



Robiłeś sobie przerwy pewnie od Snookera nie raz. Ciągnęło z powrotem? i jeśli już to ciężko było ponownie złapać formę?

Tompasz : Często robiłem sobie przerwy od Snooka, ale najdłuższa trwała chyba z 4 miesiące. Po prostu nie wytrzymywałem dłużej bez gry :] A po przerwach w grze zawsze mi ciężko odzyskać dawną formę, często potrzebuję kilku tygodni na to, żeby złapać formę (albo przynajmniej zacząć grać w miarę przyzwoicie).




Pamiętasz swoja pierwszą grę na Snooku? Ciężko było? Wspomagałeś sobie np. linijką??

Tompasz : Bardzo ciężko było Smile Cieszyłem się , gdy mi się udało zbudować breaka w okolicach 15-20 pkt, bo grałem z kolegami ,którzy też dopiero co zaczęli Snookerować, i właśnie breaki w takiej okolicy pozwalały mi wygrywać partie. A co do linijki to szczerze mówiąc, nigdy nią się nie bawiłem , po prostu nie widziałem w tym sensu:)




Patrząc wstecz, poświęcałeś więcej czasu na Snooku po wbiciu pierwszej setki czy już przed?

Tompasz : Chyba dużej różnicy w czasie nie było Smile Ale jeśli mam być dokładny to najwięcej czasu poświęcałem tej grze między wbiciem pierwszej setki, a wbiciem pierwszego maxa. Tak jakby pierwsza moja setka jeszcze bardziej mnie zachęciła do gry:)





Dużo czasu upłynęło zanim wbiłeś pierwszą setkę?

Tompasz : Patrząc na wyczyny innych graczy Razz to pierwszą setkę wbiłem dość późno, bo około 8 miesięcy po rozpoczęciu mojej przygody ze Snookerem Smile Jak wbiłem pierwsze (107) to tego samego dnia wbiłem jeszcze 111 i 119 Smile




To było szczęście, fart czy byłeś w dobrej formie kiedy wbiłeś te 3 setki?

Tompasz : Na tą setkę zanosiło się już parę tygodni. Jednak zawsze psułem coś prostego i kończyło się na breakach w okolicach 80 i 90. Gdy w końcu wbiłem tą wymarzoną setkę, poczułem wielką ulgę i zacząłem grać coraz luźniej, bez nerwów ,czego efektem były kolejne 2 setki Smile






Tak z innej beczki. Wyobraź sobie ze musisz Pana X , czy Panią X nauczyć grac na Twoim poziomie w dwa tygodnie. Podołał byś temu wyzwaniu? Miał byś na tyle cierpliwości?

Tompasz : Ciężko powiedzieć, to zależy czy trafiłbym na osobę ze smykałką do Snookera, czy na kogoś ,kto nie bardzo wie o co w tym biega. Jeśli chodzi o mnie ,to z wielką chęcią bym się tego podjął i cierpliwości by mi nie zabrakło. Pytanie tylko ,czy tej osobie by starczyło cierpliwości i chęci do nauki Smile




Wracając do gry. W jednym dniu wbiłeś trzy setki. Jak dobrze "rozumuje" to te setki były wbite za pomocą rotacji?

Tompasz : Oj nieee :] Wtedy jeszcze grałem kompletnie bez roty :]



To Ci się naprawdę poszczęściło, bo jedną setkę zrobić fartem bez roty ok. Ale aż 3?.. fiu fiu:) Zatem nasuwa mi się pytanie od którego momentu zacząłeś "uczyć' się roty?

Tompasz : Zacząłem się uczyć wtedy, gdy poważnie zacząłem myśleć o wbiciu maxa. To było jakiś rok od początku grania w kulki. Zdałem sobie sprawę, że bez tego nie uda mi się wbić 147:)




Maks. break przyszedł już po rozpracowaniu jako tako rotacji?

Tompasz : Można tak powiedzieć Smile Jeśli dobrze pamiętam ,to przy tym maxu wszystkie ( albo prawie ) wszystkie czerwone wbiłem bez rotacji. Ale już przy sekwensie kolorów musiałem się posłużyć tym cackiem ;] Gdyby nie to ,pewnie dalej miałbym 131 , bo tyle udało mi się wbić najwięcej bez rotacji.



Miałeś 131 breaka i wtedy grałeś już bardziej z ambicja i z myślą " musze wbić tego maksa" ?

Tompasz : Tak :] Tym bardziej jak słyszałem co parę dni od znajomych że ten, tamten wbił swojego pierwszego maxa. Nie chciałem być gorszy Smile
Tompasz :





Nadeszła chwila wbicia pierwszego maksa, co wtedy poczułeś?

Tompasz : Trudno mi to opisać Smile Cieszyłem się jak dzieciak ,który dostał wymarzoną zabawkę. To był mój najszczęśliwszy dzień na Snookerze :] Oprócz wielkiej radości ,poczułem też wielką ulgę, bo szmat czasu spędzony na tych grach, wreszcie dał efekt:)





Przy następnych maksach to już nie była ta sama euforia?Smile

Tompasz : Nie, to nie było to samo.. Każdy max ,jak już wcześniej wspominałem sprawia mi wielką frajdę, ale ten pierwszy był jedyny w swoim rodzaju



Irytuje Cię kiedy przeciwnik rozbija?

Tompasz : To zależy od rangi meczu. Jeśli to są zwykłe spary z kumplami, to mi to lata :] Ale jeśli jest to mecz o coś np. Masters i na dodatek rywal trafia zawsze coś przy rozbiciu, to wtedy nie ukrywam, jestem trochę zły (ale zatrzymuję to dla siebie) Smile




To już wiem ze grałeś w Mastersach. Pochwal się, w którym Mastersie osiągnąłeś najlepsze miejsce?

Tompasz : Nigdy jakiś wielkich wyników nie osiągałem:) chyba u Adzika dotarłem najdalej, bodajże do 1/8 . W Mastersach zazwyczaj udaje mi się wyjść grupy, ale od razu odpadam w meczach fazy pucharowej:)




Co Ci daje udział w takich turniejach jak Masters?

Tompasz : Przede wszystkim możliwość gry z najlepszymi . To z nimi powinno się grać jak najczęściej, żeby poprawiać swoją grę. Oczywiście, trudno wyjść z pojedynków z nimi na + ,ale przynajmniej można się czegoś nowego nauczyć Smile Mam nadzieję ,że Mirek pójdzie za ciosem i będzie kolejny Masters w M-Room. Bo póki co 2 razy spóźniłem się na zapisy ;P





Proszę dokończ zdanie. Policzyłem sobie wszystkie maksy i wychodzi mi ich......

Tompasz : caaaałe 5 ;P

Nie liczyłem wszystkich setek bo....

Tompasz : ... mi się nie chciało




Kiedy się denerwuje....

Tompasz : ... to lepiej mnie nie wkurzać jeszcze bardziej ,bo bywam nieprzewidywalny ;]




Tradycyjne pytanie dlaczego Ci się nie podoba nowy Snooker?

Tompasz : Bo jest za prosty. Zrobienie na nowym Snookerze wysokiego breaka nie jest wielką sztuką. Poza tym mam sentyment do starego snooka, i te różne bajery, cudawianki na nowym, kompletnie nie robią na mnie wrażenia:)




Dlaczego upodobałeś sobie pokoje turniejowe a nie np. publiczne?

Tompasz : Bo na turniejowych siedzą wszyscy najlepsi:) Moim zdaniem gra na publikach nie ma sensu, bo tam połowa ludzi to głupki, którym jak coś nie wyjdzie ,to uciekają..




Gdybyś miał sie określić swoją osobowość w dwóch zdaniach co byś napisał?

Tompasz : Jestem miły(chyba;P) , tolerancyjny, szczery, jeśli ktoś mnie o coś prosi, to staram się to zrobić. Jednak żeby tak kolorowo nie było to dodam, że czasem potwornie się denerwuję i wtedy mogę palnąć coś głupiego :]




Czego powinnam Ci życzyć Tomku?

Tompasz : Zdrowia ,szczęście ,pomyślności ;P Dobrej formy i oczywiście wysokich break'ów :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
!Cristiano!




Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 10:53, 12 Lis 2008    Temat postu:

TEN WYWIAD TO TROCHE JAK Z DZIEN DOBRY TVN, CHODZI MI O ODPOWIEDZI ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mroom.fora.pl Strona Główna -> Wywiady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin